Dziś pozostajemy w temacie decoupge'u na kartonowych pudelkach i pudełeczkach. Mam przyjemność przedstawić Wam młodsze rodzeństwo różanego pudełka z zeszłego tygodnia :)
Tym razem jednak nie było pośpiechu i nie sklecałam na szybko pudełka od podstaw wycinając je ze starych kartonów ;) Małe pudełeczko o wymiarach podstawy około 5 cm x 5 cm i wysokości około 10 cm leżało sobie grzecznie i spokojnie w szafce i czekało na swój moment.
Sposób postępowania podobny jak poprzednio: najpierw tapowanie całego pudełeczka dwukrotnie białą farbą emulsyjną do ścian, później wycinanie wzorków z serwetek - tym razem padło na "regionalny" wzorek ;) Później w ruch idzie klej do tapet i serwetka ląduje na pudełku, po czym całość zostaje pokryta dwiema warstwami lakieru akrylowego do drewna. Na końcu wykończyłam brzegi pudełeczka konturówką w perłowo - białym kolorze.
A jeszcze później do głowy przyszedł mi pomysł wykończenia przedmiotu wstążką - od czasu tego wiklinowego koszyka wstążki mi jakoś "leżą" ;) Do regionalnego wzoru jakoś ładnie dopasowała się zielona wstążka, szerokość około 1 cm.
Po nałożeniu tylu warstw farb, klejów i lakierów wieczko dość trudno się zamyka, ale myślę, że się wyrobi z czasem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz