środa, 24 grudnia 2014

Bileciki do prezentów

Dziś już Wigilia, więc mam nadzieję, że wszystkie prezenty już spakowane i czekają grzecznie w dużej ilości pod choinką na rozpakowanie po świątecznej kolacji :) Moje pakowanie już zmierza ku końcowi, a żeby pod choinką nic się nie pomieszało, takie oto mam bileciki do podpisania który upominek wędruje do kogo :)


sobota, 20 grudnia 2014

Osikowe anioły

Choinka już stoi na balkonie i czeka grzecznie, aż ją ktoś ubierze, a ja sobie rozkminiam: jak to może być, że siedzę w domu, mam tyle czasu, a na naszej choince będą wisiały bombki ze sklepu. Rozkminiłam, że tak być nie może! I zrobiłam parę ozdób do powiedzenia na świątecznym drzewku, a wśród nich aniołki z drewna osikowego :)


wtorek, 16 grudnia 2014

piątek, 12 grudnia 2014

Gruszkowy Design - warsztat

Ta-da! Fanfary, trąby, dzwony i wszelkie instrumenty walą po uszach bo Gruszkowy Design osiągnął niedawno niesamowity wynik 5.000 odsłon!!! ;)

Z tej okazji specjalny post dla moich wiernych, wierniejszych i najwierniejszych fanów wchodzących tu niezwykle tłumnie drzwiami, oknami, monitorami i czymkolwiek jeszcze :) Oto przedstawiam Wam mój magiczny regał zawierający (prawie) wszystko, co było, jest i będzie mi mniej lub bardziej niezbędne do produkowania tych wszystkich mniej lub bardziej użytecznych przedmiotów, które uparcie tutaj publikuję od nieco ponad 1,5 roku, a które Wy, jak widać, czasami oglądacie :)


poniedziałek, 8 grudnia 2014

Bożonarodzeniowy lampion w srebrze

Jak ten czas leci... Ani się obejrzałam, a tu już grudzień, zaraz Mikołajki, Boże Narodzenie... Pozostajemy zatem oczywiście w klimacie świątecznym - ze szklanym lampionem na tea-lighta w tonacji srebrnej, który dziś stanął na naszej półce zastępując lampion w wydaniu jesiennym :)


czwartek, 4 grudnia 2014

Czerwono - złoty karczoch

OK, koniec z zeszłorocznymi ozdobami bożonarodzeniowymi, które pokazuję Wam, kiedy nie mam czasu na zrobienie niczego nowego. Teraz siedzę w domu na zwolnieniu, mam mnóstwo wolnego czasu (aż za dużo, zwłaszcza jak dla osoby, która nie potrafi usiedzieć 5 minut w jednym miejscu, a jest do tego zmuszona...) i produkuję nowości ;)

Jedna z tych nowości to karczochowa bombka z kolorze czerwono - zielonym. To mój drugi karczoch po tym srebrno - złotym, którego oglądaliście rok temu.


piątek, 14 listopada 2014

Styropianowa bombka

Kampanię bożonarodzeniową czas zacząć :) Polskie miasta zaczęły już rozwieszać świąteczne światełka i stawiać choinki, w marketach roi się od bombek, łańcuchów i lampek, a na facebooku pojawiły się pierwsze posty z nieśmiertelnym "Last Christmas", więc i na mnie pora ;)

Na pierwszy ogień przed Świętami Bożego Narodzenia Anno Domini 2014 idzie styropianowa bombka :)


sobota, 8 listopada 2014

Ciąg dalszy kuchennych słoików

Pamiętacie cztery kuchenne słoiki? Na sól, cukier, herbatę i ryż? Otóż, z powodu rosnących potrzeb na przechowywanie produktów spożywczych w kuchni, doczekały się one rodzeństwa :)


wtorek, 4 listopada 2014

Kartka na chrzest

Znowu była długa przerwa, na cały październik niestety. Tak tak, wiem, dla chcącego nic trudnego i chwila czasu na krótki post zawsze by się znalazła, ale, mówiąc szczerze, pisanie i robienie fotek w pośpiechu nie jest ani przyjemne, ani nie daje takich efektów, jak wtedy, kiedy można się nad tym skupić chwilę dłużej. Teraz tak się szczęśliwie - nieszczęśliwie poskładało, że właściwie do samego końca roku będę miała trochę więcej czasu na nadrobienie zaległości. A mam nadzieję, że i w nowym 2015 uda mi się utrzymać właściwy rytm ;)

Dziś, na rozgrzewkę po powrocie, quillingowa kartka na chrzciny.


sobota, 27 września 2014

Bransoletka z kolorowych rzemyków

Po ostatnich decoupage'ach czas na powrót do biżuterii. Nigdy wcześniej nie lubiłam nosić bransoletek - aż do czasu, kiedy sama zaczęłam je robić :) Dziś kolejna z nich.


niedziela, 21 września 2014

Pudełeczko z zieloną wstążką

Dziś pozostajemy w temacie decoupge'u na kartonowych pudelkach i pudełeczkach. Mam przyjemność przedstawić Wam młodsze rodzeństwo różanego pudełka z zeszłego tygodnia :)


niedziela, 14 września 2014

Różane pudełko

Znów dziś mała odmiana po ostatnich wpisach pod znakiem biżuterii. Ale powrót nastąpił nie w kierunku przeważającej tu chyba papierowej wikliny, a samego decoupage'u. Zatem przedstawiam Wam (ta-da!) kartonowe pudełeczko z różami :)


niedziela, 31 sierpnia 2014

Bransoletka sznurkowa à la Lilou z koniczyną

Dla odmiany od ostatnich nietypowych rękodzieł ;) dziś coś całkiem zwyczajnego i prostego (co nie znaczy, że banalnego czy nudnego), czyli kolejna bransoletka sznurkowa à la Lilou - tym razem z koniczyną.


sobota, 23 sierpnia 2014

Kuchenne słoiki

Ostatnio jakoś pozostaję w klimacie przedmiotów do wykorzystania w domu. Mam nadzieję, że w typową kurę domową się jeszcze nie zamieniam... a właściwie dlaczego "jeszcze", w ogóle się nie chcę zamieniać ;) Ale skoro potrafię zrobić coś sama, to dlaczego tego nie zrobić w domowym zaciszu, zamiast iść na łatwiznę i uderzać do zatłoczonych marketów? Mogę to powtarzać do znudzenia, tak samo jak to, że można zrobić coś fajnego ze starych, niepotrzebnych rzeczy, które każdy znajdzie w domu ;)


Jako że nie znalazłam żadnych argumentów za pójściem do zatłoczonego sklepu, zrobiłam cztery miłe pojemniki do przechowywania produktów spożywczych do kuchni :)

sobota, 16 sierpnia 2014

Nowe wcielenie plastikowego pudełka

Nie raz już chyba udało mi się udowodnić, że zrobienie czegoś z niczego to właściwie żadna sztuka, jeśli tylko ma się pomysł, chwilę wolnego czasu i parę "śmieci" w domu ;) A tak na marginesie, lubicie Ferrero Rocher? Ja owszem, a poza chwilą przyjemności dla mojego zmysłu smaku znalazłam udało mi się znaleźć nowe wcielenie dla plastikowego pudełka po czekoladkach - prawdę powiedziawszy dość brzydkiego, kiedy jest już pozbawione zawartości ;)


piątek, 8 sierpnia 2014

Espresso cups - inspired by Rapha

Jestem absolutnie dumna z tych filiżanek :) :) :) Do ideału brakuje im naprawdę bardzo niewiele, włożyłam w nie całe mnóstwo wysiłku, a przede wszystkim serca i chwalę się Wam dziś nimi z naprawdę ogromną radością :)

No, to tylko z moich samozachwytów, a teraz przejdźmy do właściwej historii ;)


sobota, 2 sierpnia 2014

Ziołowy koszyczek

Powrót do papierowej wikliny - tym razem w wersji w połączeniu z decoupagem. Kiedy zaczęłam wyplatać ten koszyczek, zupełnie nie miałam na niego pomysłu, w pierwotnej wersji miał być właściwie zupełnie czymś innym. W międzyczasie jednak przyszła wizja i powstał uroczy koszyczek z małymi uszkami, idealny jako osłonka na doniczkę z ziółkami do kuchni :)


niedziela, 27 lipca 2014

Kartka ślubna

Oj, dawno mnie tutaj nie było... Z powodu urlopu (najlepszego w życiu!!!) i innych okoliczności niezwykle absorbujących mój czas plan cotygodniowego dodawania nowego posta legł w gruzach na dwa miesiące. Na szczęście moje życie wróciło już do normy, a ja zaadoptowałam się do licznych zmian, więc oficjalnie obwieszczam powrót i obiecuję chwalić się co tydzień nowym rękodziełem, co z przyjemnością czynię :)


Aby zrehabilitować się po długiej nieobecności dziś nie będzie wikliny, biżuterii czy innych rzeczy, do których zdążyłam już Was przyzwyczaić, ale coś zupełnie nowego - własnoręcznie wykonana kartka z życzeniami :)

środa, 21 maja 2014

Prostokątny koszyk z kokardą

Pozostajemy ciągle w klimacie papierowej wikliny... Ostatnio wyplatanie jakoś mi "leży" w związku z czym powstają nowe wiklinowe cudeńka :) Między innymi miałam klimat na prosty, prostokątny koszyczek bez żadnych specjalnych zdobień - i taki możecie dziś obejrzeć.


poniedziałek, 12 maja 2014

Opakowanie na butelkę numer 2

Wiklinowy komplecik w kolorze robinia akacjowa - część trzecia, jak na razie ostatnia :) Czyli dziś podziwiamy ubranko na butelkę w nieco innej wersji, niż za pierwszym razem. Nieco większe, zarówno wszerz jak i wzwyż, no i bez decoupage'owychh winorośli :)


wtorek, 6 maja 2014

Wilkinowe obrączki na serwetki

Witam po przerwie :)

Opuściłam się ostatnio strasznie w publikowaniu, mimo że sporo hejdmejdów tylko leżało i czekało, nawet już obfotografowane, to nie było czasu na napisanie niczego mądrego, nie mówiąc o wyprodukowaniu nowych rzeczy :( Święta, majówka... Można by długo tłumaczyć, ale myślę, że lepiej od razu przejść do sedna i pokazać Wam jeden z moich nowszych wyrobów, czyli obrączki na serwetki.


czwartek, 17 kwietnia 2014

Zając wielkanocny

Dzień dobry Państwu :)
Dzisiaj prezentuję Wam kolejny po wiklinowym kurczaczku symbol Wielkanocy, który możecie postawić na swoich świątecznych stołach, a mianowicie wiklinowego zajączka.

piątek, 4 kwietnia 2014

Bransoletka - warkocz

Przypuszczalnie większość moich czytelników, podobnie jak ja, potrafi zapleść warkocz. Są zatem warkocze zaplecione z trzech pasm (czy to włosów, czy sznurka, czy czegokolwiek innego), z czterech, "kłosy", "francuzy" i inne przeróżne wersje w niezliczonej ilości, ale kto potrafi zrobić warkocz z jednego tylko pasma? ;)


niedziela, 30 marca 2014

Bransoletka z lnianego sznurka

Witam Was w piękny wiosenny słoneczny dzień i na wstępie dziękuję wszystkim wiernym już czytelnikom i fanom mojej wesołej twórczości - 3000 wyświetleń bloga - jesteście wielcy! :)

A dziś biżuterii ciąg dalszy.


wtorek, 25 marca 2014

Bransoletka z podkładek w stylu punk-rock

Jako, że bransoletki z gatunku "materiały budowlane" cieszą się wielkim powodzeniem, dzisiaj jeszcze jeden wyrób z podkładek pod śruby.


sobota, 15 marca 2014

Filcowe etui na telefon - brązowe

Z różnych dziwnych przyczyn klimat kotów ostatnio bardzo mocno się mnie trzyma. Czarni czworonożni indywidualiści nigdy nie byli dla mnie pechowi, a wręcz przeciwnie - stąd dziś jeden spogląda na Was swoimi zielonymi, świecącymi w ciemnościach oczami, siedząc sobie spokojnie na brązowym etui na telefon komórkowy :)

Front ;)

niedziela, 9 marca 2014

Kubek na długopisy w stanie surowym

Dzień dobry Państwu, dziś notka z cyklu "przedmioty użytkowe" :) Kubeczek na wiecznie znikające w niewyjaśnionych okolicznościach długopisy, zrobiony na specjalne zamówienie towarzysza zza biurka obok ;)


piątek, 28 lutego 2014

niedziela, 23 lutego 2014

Filcowe etui na telefon

Po moim filcowym, czerwoniutkim jak maki na rozgrzanym lipcowym słońcem polu (ależ mnie wzięło na metafory) etui na aparat z biedronką przyszedł czas na zaprezentowanie jego starszego brata. Zatem dziś filcowe etui na telefon.

Zielone (niczym trawa, na której rosną te maki).
Z kotem.
Czarnym (ale nie pechowym).

Widok z przodu

piątek, 14 lutego 2014

Kartki walentynkowe

Pozostając jednak jeszcze nieco w klimacie 14 lutego (z wielkim bólem idę w komercję, ale jednak)... Quillingowa, różowa do przesady kartka walentynkowa :)


sobota, 8 lutego 2014

Wiklinowe serducha

Za tydzień Walentynki... Nie będę się zanadto rozczulać, bo nigdy tego "święta" nie lubiłam, nie lubię i pewnie nie polubię (nigdy nie mów nigdy... ale jednak rzadko zmieniam poglądy :-P ), ale mimo wszystko jest to okazja dobra jak każda inna do pokazania moich kolejnych wiklinowych cudeniek. A przy tym okazja do podsunięcia pomysł na drobny upominek, inny niż standardowa róża czy zaproszenie do zatłoczonego do granic możliwości kina.

Wiklinowe serducho :)


sobota, 1 lutego 2014

Wilkinowy kosz Inki

Ladies and Gentlemen, Panie i Panowie, oto mam zaszczyt przedstawić Wam mój największy dotychczas papierowo-wiklinowy wyczyn! Przed Wami kosz wyplatany misternie od jakiegoś roku z myślą o istocie, która jest najlepszym słuchaczem na świecie, a w dodatku nie komentuje, nie dogryza i nie wypomina mi żadnych głupot ;) Kosz dla Inki, mojej świnki morskiej :-D


niedziela, 19 stycznia 2014

Opakowanie na wino... lub inną butelkę ;)

Z jakichś, niekoniecznie zrozumiałych i niekoniecznie dla mnie logicznych powodów ludzie ubierają, przebierają i stroją wedle najnowszych trendów swoje pieski, kotki, chomiki i rybki. Moja świnka morska nie preferuje raczej ani wychodzenia na dwór zimową porą ani strojenia się w domu (przed lustrem owszem lubi postać, ale do samozachwytu wystarcza jej lśniące futerko), a i ja nie preferuję podążania za światowymi  pokazami mody, dlatego też postanowiłam zaprojektować strój na zimę dla mojej przyjaciółki Carli R. ;)


poniedziałek, 13 stycznia 2014

Filcowe kwiatki, czyli jak uratować golf

Święta Bożego Narodzenia już za nami, Sylwester już za nami, Nowy Rok już w trakcie, ale nadal pozostajemy w klimacie zimowym... Mimo że śniegu za oknami póki co (na szczęście) brak, ubierać się ciepło trzeba, coby zdrowym być, nie przeziębiać się i jak już spadnie trochę białego puchu to zażyć białego szaleństwa - między innymi zrobić wreszcie wyczekiwanego orzełka na śniegu ;)


czwartek, 2 stycznia 2014

Bransoletka z rzemyka

Bransoletka z rzemyka inspirowana (i wychodziłoby na to, że tylko inspirowana...) popularnym ostatnimi czasy motywem "infinity". Czyli prostota, prostota i jeszcze raz prostota :)