sobota, 2 sierpnia 2014

Ziołowy koszyczek

Powrót do papierowej wikliny - tym razem w wersji w połączeniu z decoupagem. Kiedy zaczęłam wyplatać ten koszyczek, zupełnie nie miałam na niego pomysłu, w pierwotnej wersji miał być właściwie zupełnie czymś innym. W międzyczasie jednak przyszła wizja i powstał uroczy koszyczek z małymi uszkami, idealny jako osłonka na doniczkę z ziółkami do kuchni :)


Mój nowy "ziołowy" koszyczek posiada wyplatane okrągłe dno o średnicy około 10 cm. Ścianki wyplatałam standardowym splotem ósemkowym, tym razem bez wzornika, bo przez przypadek dno wyszło nieco za duże niż pierwotnie wyjść miało i trudno było dopasować jakąś butelkę, słoik czy inny przedmiot, który mógłby zostać użyty jako podpora dla powstających ścianek. Ale mimo to ścianki wyszły równiutkie - najwyraźniej więc moje dążenia do doskonałości mają sens :P


Do powstałego kubeczka o wysokości może nieco ponad 10 cm dorobiłam dwa małe uszka usztywnione drucikiem florystycznym. Dzieło pomalowałam jeden raz biała farbą emulsyjną, nakleiłam serwetkowe ziółka i całość pokryłam dwukrotnie bezbarwnym lakierem akrylowym do drewna. I oto jest :)


Koszyczek, jak to nie raz już bywało, posłużył jako prezent, tym razem imieninowy dla babci, której niniejszego posta dedykuję ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz