Anioły powstały z elementów drewna osikowego, a mianowicie różnej długości i grubości pasków, które należało odpowiednio poprzycinać, powywijać i posklejać. Wbrew pozorom sprawa jest dość łatwa, a instrukcja, jak to zrobić, była dołączona do zestawu, który zakupiłam w Tasiemkowni.
Odpowiednie złożenie pasków stanowiących sukienkę, kołnierzyk, skrzydełka, rączki, głowę, włosy i grzywkę , a do tego jeszcze doklejenie wstążki dało aniołka o wysokości około 14 cm, który idealnie wkomponuje się w naszą choinkę, zaplanowana jako złoto - srebrną ;)
Z zakupionego zestawu powstało dziesięć takich uroczych drewnianych skrzydlatych stworzonek :) Jedno popołudnie pracy, a efekt... sami widzicie :) Można by było spryskać je jakimś brokatem czy lakierem, ale uznałam, że w naturalnej wersji im bardziej do twarzy :)
Do tego, coby jeszcze więcej aniołów chroniło od złego obserwując nas bacznie z choinkowych gałązek, w drugie popołudnie wytworzyłam dwanaście filcowych aniołków, których dwa prototypy pokazywałam na blogu rok temu :)
Cóż, teraz pozostaje tylko przywlec drzewo z balkonu i pousadzać na nim aniołów ;)
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia.
OdpowiedzUsuńNiech nadchodzące Święta będą dla Ciebie i Twojej rodziny niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu ,trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości, wśród Rodziny, Przyjaciół oraz wszystkich Bliskich Ci osób.
Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem życzę dużo zdrowia i szczęścia.
Niech nie opuszcza Cię pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia.
Wszystkiego dobrego :) Justyna Kucharska "Jasminy rękodzieło"
Dziękuję bardzo :) Już praktyczni po Świętach, więc nie do końca mogę się odwzajemnić, ale życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuń