Wszystkiego najlepszego wszystkim Walentym i Walentynom z okazji dnia ich imienin! :)
A poniżej pomysł, jak obdarować dzisiejszych solenizantów bądź też inne ważne dla nas osoby, wcale niekoniecznie dzisiaj. Żeby nie było zwyczajnie i banalnie - w ramach prezentu proponuję prawie zwyczajną torebkę zielonej herbaty ;) Jak wiadomo z pewnej reklamy - "prawie robi różnicę"... Sami zobaczcie :)
Różnica pomiędzy walentynkową torebką z herbatą a taką całkiem zwyczajną polega na tym, że ta moja ma kształt serducha i oczywiście została własnoręcznie wykonana, podobnie jak zawieszka dyndająca na zewnątrz kubka :)
Do wykonania potrzebujemy jedynie dowolnej liściastej herbaty, filtr do herbaty do dzbanka, kawałek kartonika i igłę z nitką. Czyli jak zwykle są to rzeczy, które chyba każdy posiada w domu :)
Na filtrze odrysowujemy kształt serduszka (albo inny, według gustu i potrzeb), wsypujemy do niego około 1 - 2 łyżeczki herbaty (w zależności od wielkości filtra i narysowanego przez nas kształtu), a później zszywany filtr wzdłuż narysowanego przez nas kształtu tak, aby herbatka znalazła się w środku (co może być trochę kłopotliwe, bo listki latają wkoło jak tylko chcą, ale jest do ogarnięcia). Pozostałej części nitki nie odcinamy, ale doszywamy jeszcze wyciętą z kartoniku przywieszkę - u mnie ma ona też kształt serduszka.
I gotowe - zagotowujemy wodę i zalewamy ;)
Pomysł nie jest mój autorski, ale zaczerpnięty z internetu. Wykonanie już jednak jak najbardziej moje, bo się zainspirowałam i postanowiłam dzisiaj obdarować M. torebeczką zielonej herbaty ;)
Rewelacja :) pomysłowe i bardzo miłe :)
OdpowiedzUsuńHerbatka z sercem :) dosłownie i w przenośni
OdpowiedzUsuń