Dzisiaj kolejny anioł, również nie nowy, ale za to ma już swoje miejsce na mojej ścianie ;)
Wykonanie: resztki gazetowych rurek (sztuk aż 7), złoty papier
samoprzylepny (do zastąpienia rafią albo sznurkiem jutowym albo
czymkolwiek), lakierobejca i skrawek rafii do zawieszenia.
Bejca może trochę za ciemna jak na anioła, no ale... w każdym gronie musi być jakaś czarna owca :]
Inspiracja: gdzieś z internetu, ale już nie pamiętam i znaleźć nie mogę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz